W całym kraju szybko rośnie liczba oddanych do użytku dróg rowerowych, co powinno cieszyć przede wszystkim cyklistów, ale także pieszych i kierowców. Odseparowanie od siebie samochodów i rowerów, to gwarancja bezpieczeństwa dla rowerzystów bezbronnych w przypadku potencjalnej kolizji z szybko jadącym autem. Podobna sytuacja ma również miejsce w przypadku rowerzystów i pieszych – szybko jadący rower jest w stanie zagrozić zdrowiu i życiu pieszego, zwłaszcza dziecka; ale, i samego rowerzysty.
Nie sposób jednak całkowicie uniknąć wspólnego kontaktu ze sobą tych trzech grup uczestników ruchu drogowego i ich szlaków komunikacyjnych. Pomiędzy jezdnie i chodniki, które powstały wcześniej, wkomponowywane są meandrujące wstęgi dróg dla rowerów. Często zdarza się, że chodniki i drogi dla rowerów wzajemnie wielokrotnie się przecinają, gdy nie ma możliwości ulokowania ich obok siebie. W takich wypadkach konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa obu grupom użytkowników i uregulowanie ich interakcji między sobą. I, w ten właśnie sposób na drogach dla rowerów powstają przejścia dla pieszych.
Z reguły, przejście dla pieszych na drodze dla rowerów oznaczone jest wyłącznie znakiem drogowym poziomym P-10 – „przejście dla pieszych”. Jednakże, według definicji zawartej w Prawie o Ruchu drogowym właściwe oznakowane przejście musi być oznakowane nie jednym znakiem, lecz znakami.
Przejście dla pieszych – powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym
Drugim ze znaków jest pionowy znak informacyjny D-6 – „przejście dla pieszych”, którego na większości przejść dla pieszych na drogach dla rowerów niestety brakuje.
Z wielu stron daje się słyszeć sygnały, że przejściach dla pieszych na drogach dla rowerów, to właśnie pieszy zbliżający się do przejścia dla pieszych ma pierwszeństwo przed rowerzystą, który ma obowiązek go przepuścić. W tym twierdzeniu nie ma niestety prawdy i wprowadza jedynie zamieszanie na drodze – piesi wchodzą na przejścia i zostają najechani przez rowerzystę. Kto ma rację?
§ 47. Ust. 4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.
Obwieszczenie Ministra Infrastruktury oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 października 2019 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych
Z art. 47, który jest definicją znaku informacyjnego D-6 ww. rozporządzenia wynika w ust. 4 rzecz następująca – kierujący rowerem dopiero widząc znak pionowy D-6 jest zobowiązany zwolnić i przepuścić będącego na przejściu lub na nie wchodzącego pieszego. Sama „zebra” w postaci znaku P-10 umieszczona na drodze dla rowerów do tego nie obliguje!
Zobacz także
Przejście sugerowane
Czy można przewozić rower w autobusie w Warszawie
Przejazd rowerem po przejściu dla pieszych
Nieustąpienie pieszemu na drodze dla pieszych i rowerów
Cofanie w tunelach, mostach, wiaduktach
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca Jeżeli interesują Ciebie zagadnienia związane z ruchem drogowym lub kwestiami prawnymi kodeksu wykroczeń i chcesz być na bieżąco, możesz zasubskrybować powiadomienia o nowych artykułach; komentuj, zadawaj pytania dotyczące interesujących Cię zagadnień. Zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Treści z serwisu mandatownik.pl mają na celu polepszenie znajomości przepisów ruchu drogowego i kodeksu wykroczeń. Informacje tutaj zawarte nie są ostateczną wykładnią i mają jedynie charakter informacyjno-edukacyjny. Autor treści nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w serwisie mandatownik.pl.
Pozostaw komentarz