Zakaz używania sygnałów dźwiękowych pojazdu (klaksonu) na obszarze zabudowanym ma chronić mieszkańców przed nadmiernym hałasem powodowanym przez użytkowników samochodów. Wyjątek stanowią sytuacje, kiedy w grę wchodzi ostrzeżenie innego uczestnika ruchu przed realnym niebezpieczeństwem mogącym wystąpić na drodze. Jednakże, dowolna interpretacje tego pojęcia powoduje, że codziennie nasze uszy są bombardowane przeraźliwymi dźwiękami wydawanymi przez auta kierowców, którzy uważają, że przy ich pomocy są w stanie wyjaśnić sobie wszelkie nieporozumienia powstałe na ulicy.
Niejednokrotnie, zdarza się sytuacja, w której nieuważny kierowca wjeżdża na skrzyżowanie i nie jest w stanie z niego z jakiegoś względu zjechać. Zablokowany w ten sposób kierowca innego pojazdu, który nie może na to skrzyżowanie wjechać, naciska na swój klakson i trzyma go przez 10, 15 sekund, do czasu, aż będzie miał przed sobą wolną drogę. Tego rodzaju karanie innych kierowców, bo nie można tego nazwać ostrzeganiem przed niebezpieczeństwem, w pełni zasługuje na mandat, a karanie kierowców, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie i nie są w stanie z niego zjechać leży wyłącznie w gestii policji.
To by było na tyle w kwestii walki o ciszę w miastach. Trochę inaczej sprawa wygląda poza obszarem zabudowanym. Tam, obowiązek powstrzymania się od nadmiernego wykorzystania klaksonu wyznacza znak zakazu B-29, czyli „zakaz używania sygnałów dźwiękowych”. Znak ten stosuje się w miejscach, które ze względu na swój charakter powinny być chronione przed hałasem. Można do nich zaliczyć zakłady lecznicze, sanatoria, szkoły, parki, rezerwaty przyrody, ośrodki wypoczynkowe, itp.
Odwołanie znaku następuje poprzez umieszczenie znaku B-30 – „koniec zakazu używania sygnałów dźwiękowych” lub poprzez znak B-42 „koniec zakazów” w przypadku, w którym odcinek obowiązywania znaku kończy się przed skrzyżowaniem.
Niektóre zakazy wyrażone znakami zakazu mogą być także ograniczone do niektórych uczestników ruchu. Ale, w przypadku znaku B-29 opcja taka nie jest możliwa. Wszyscy kierowcy muszą się do znaku zastosować. Jedynym wyjątkiem, podobnie jak w przypadku zakazu używania sygnałów dźwiękowych na obszarze zabudowanym, jest sytuacja wymagająca ostrzeżenia innych uczestników ruch o grożącym niebezpieczeństwie.
Za niezastosowanie się do znaku B-29 kierowca może być ukarany mandatem w wysokości 100 zł i dodatkowo 1 punktem karnym.
Wykroczenie
Niezastosowanie się do znaku B-29 „zakaz używania sygnałów dźwiękowych”.
Naruszone przepisy
Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych
Art. 24. Ust. 1. Znak B-29 „zakaz używania sygnałów dźwiękowych” zabrania używania tych sygnałów, chyba że jest to konieczne w celu ostrzeżenia o bezpośrednim zagrożeniu bezpieczeństwa ruchu.
Kwalifikacja prawna
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń
Art. 92. § 1. Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Wysokość mandatu
Sprawca wykroczenia podlega karze grzywny w postaci mandatu karnego w wysokości 100 zł
Punkty karne
1 punkt karny
Kod
C15
Uprawnienia mandatowe
Policja
Zobacz także
Używanie klaksonu na obszarze zabudowanym
Rozlepianie plakatów
Utrudnianie ruchu pieszym podczas jazdy hulajnogą elektryczną po chodniku
Szybka jazda hulajnogą elektryczną po chodniku
Szczucie psem człowieka
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca Jeżeli interesują Ciebie zagadnienia związane z ruchem drogowym lub kwestiami prawnymi kodeksu wykroczeń i chcesz być na bieżąco, możesz zasubskrybować powiadomienia o nowych artykułach; komentuj, zadawaj pytania dotyczące interesujących Cię zagadnień. Zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Treści z serwisu mandatownik.pl mają na celu polepszenie znajomości przepisów ruchu drogowego i kodeksu wykroczeń. Informacje tutaj zawarte nie są ostateczną wykładnią i mają jedynie charakter informacyjno-edukacyjny. Autor treści nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w serwisie mandatownik.pl.
Pozostaw komentarz